fotooko – Blog podróżniczy

fotoblog podróżniczy

Barcelona – katalońska secesja

Barcelona, drugie największe miasto w Hiszpanii i jedno z najciekawszych miejsc w Europie. Stolica Katalonii jest nowoczesną metropolią, w której przenikają się style i epoki, czego najlepszym przykładem jest współistnienie historycznej części gotyckiej  (gdzie zachowały się nawet ślady z czasów rzymskich) oraz zabudowy powstałej w trakcie katalońskiego modernizmu. O tym będę pisać w tym poście.

Najbardziej rozpoznawalnym dziełem i symbolem miasta jest kościół SAGRADA FAMILIA – Bazylika p.w. Świętej Rodziny miała stanowić symbol żywej wiary rzymskokatolickiej i centrum całego zespołu budynków, w tym szkół i warsztatów szkolnych.

 Gaudi jako architekt i pomysłodawca traktował budowanie jako proces organiczny – kamień nabiera życia, a ozdoby wyrastają zeń jak rośliny. Tworzył na placu budowy, obserwując rodzące się kształty i wolał zmieniać je zgodnie ze swoją wolą, niż pozostawić innym realizację swojego projektu.

 Gaudi pracował nad budową kościoła aż do swojej śmierci, po jego śmierci nikt nie był w stanie poprowadzić budowy tak jak on, co jest przyczyną nieskończonej budowy.

 Kościół jest szeroki na 60 metrów i długi na 95 metrów.

 Na szczyt wieży prowadzi można się dostać pokonując 400 schodów, albo skorzystać z dostępnej windy.

 W zamierzeniach kościół miał zawierać trzy monumentalne fasady, przedstawiające narodziny Chrystusa, Mękę Pańską oraz Zmartwychwstanie. Każdą z nich miały wieńczyć cztery olbrzymie wieże.

 Jedyną ukończoną przez Gaudiego fasadą jest Facade de la Natividad („kołyska życia”).

Żaden nurt nie wpłynął tak bardzo na kształt dzisiejszej Barcelony jak Modernisme, czyli kataloński modernizm. Pod koniec XIX wieku w całej Europie pojawiały się nowe style nawiązujące do natury oraz naturalnych form. Wszystkie je można podciągnąć pod nazwę Art Nouveau, czyli nowa sztuka.

W Katalonii, a szczególnie w Barcelonie, styl ten wyszedł poza europejski schemat stając się wizytówką regionu. Najbardziej znanymi reprezentantami nurtu są Antoni Gaudí oraz Lluís Domènech I Montaner. Ich największe dzieła zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Modernisme zmienił w sposób rewolucyjny myślenia o architekturze, ale również o sztuce czy o przedmiotach codziennego użytku oraz zabudowy powstałej w trakcie katalońskiego modernizmu. Lista ciekawych miejsc do odwiedzenia w Barcelonie potrafi przytłoczyć. Przytłacza także ilość turystów oraz kolejki do najpopularniejszych atrakcji. W stolicy Katalonii (i jej najbliższej okolicy) znajdziemy aż 9 obiektów wpisanych na światową listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Wszystkie z nich związane są ze słynnym katalońskim modernizmem.

Szpital św. Pawła w Barcelonie – zespół budynków w barcelońskiej dzielnicy Eixample, zaprojektowanych w głównej części przez Lluisa Domènecha i Montanera, jednego z najważniejszych przedstawicieli katalońskiej secesji, a w uzupełnieniu – przez jego syna Pere Domènecha i Rourę
Cudowne modernistyczne i majestatyczne wnętrza w holu głównym szpitala kojarzą się bardziej z piekną galerią.
Budynek Casa Milá to najbardziej dojrzały i ostatni projekt „świecki” Gaudiego. Casa Milá, jak pragnął sam Gaudí, miała być odpowiedzią na brak interesujących budynków w mieście. Ze względu na prezencję (budynek wygląda jak potężny skalny blok) barcelończycy przezwali go La Pedrera, co znaczy Kamieniołom.
Jest to budynek mieszkalny a wygląda jak dzieło sztuki.
Unikalne i oryginalne wnętrza budynku. Jak w bajce.

Park Cytadeli czyli po katalońsku – Parc de la Ciutadella, a po hiszpańsku Parque de la Ciudadela to oaza spokoju, relaksu i wytchnienia w środku miasta. 17-hektarowy Park Cytadeli jest zdecydowanie najpiękniejszym parkiem w całej Barcelonie.

Obiekt mieści się pomiędzy Starym Miastem, a Vila Olimpia, na wschód od Marcat del Born. Jego nazwa pochodzi od zburzonej cytadeli, na której miejscu powstał.

Piękne wejścia z obu stron jeziora prowadzą na szczyt, gdzie dominują wymyślne fontanny i podziwiamy panoramę parku.

Barcelona nocą odkrywa swój tajemniczy i niebezpieczny urok.

Moje wyprawy nocne były udane ale szybko ostygłem gdy znajomi mnie postraszyli, że nocne poznawanie miasta samodzielnie to ryzykowna zabawa, stąd prezentuję tylko kilka obrazków z okolic dzielnicy gotyckiej opodal muzeum Pabla Picassa.

Rozmowy pod palmami późnym wieczorem maja niepowtarzalny klimat.
Wieczorem można poszaleć na słodko.

Previous Post

Leave a Reply

© 2024 fotooko – Blog podróżniczy

Theme by Anders Norén